Nie bylo mnie tu przez tydzien bo musialam sobie troche odpoczac od blogowania i wyszywania, takie teraz czasy ze czasami trzeba dac sobie chwile odchnienia i spokoju. Ale wracam z wykonczonym biscornu, bardzo mi sie podoba ta czarna kanwa chociaz nie lubie na niej wyszywac bo oczy bola, ale efect jest super.
Świetne biscornu. Tak, margaretka na czarnym tle to strzał w dziesiątkę. Czarna kanwa jest wdzięcznym tyłem, a ja nadal nie potrafię się zdecydować, by jej użyć. Kiedyś wyhaftowałam złotą nicią ptaka na czarnej kanwie i mam igielnik (już trochę sfatygowany, dlatego nie zrobiłam mu zdjęcia). To była droga przez mękę.
OdpowiedzUsuńNaprawdę śliczne biscornu, bardzo mi się podoba.
Miłego dnia.
Dziekuje.
UsuńBardzo ledne !!!!😍
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńJakie cudne
OdpowiedzUsuńHaft na czarnej kanwie jest trudny,tym bardziej podziwiam
Dziekuje
UsuńSuper! Czarna kanwa jest swietna, a biscornu bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszło😍 czerń mimo ,że problematyczna jest elegancka i takie też powstało biscornu👍
OdpowiedzUsuń